„Muszę być wzorem do naśladowania, jakim chciałabym być”: w „Mirror, Mirror” interdyscyplinarna artystka Indë odzyskuje przestrzeń dla swojej tożsamości

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

America

Down Icon

„Muszę być wzorem do naśladowania, jakim chciałabym być”: w „Mirror, Mirror” interdyscyplinarna artystka Indë odzyskuje przestrzeń dla swojej tożsamości

„Muszę być wzorem do naśladowania, jakim chciałabym być”: w „Mirror, Mirror” interdyscyplinarna artystka Indë odzyskuje przestrzeń dla swojej tożsamości

Indë Francis, „artystka” znana zawodowo jako Indë, kiedyś czuła się wyobcowana jako queerowa czarnoskóra osoba dorastająca w zachodnim Massachusetts. Teraz odzyskuje przestrzeń dla swojej tożsamości dzięki nowej instalacji artystycznej, która celebruje queerowe, czarnoskóre wzorce do naśladowania.

Interdyscyplinarną instalację artystyczną „Mirror, Mirror” można oglądać w galerii APE w Northampton do piątku 8 sierpnia.

Indë urodziła się i wychowała w Dolinie Pionierów, którą opisały jako „niezwykle izolujące doświadczenie” z powodu braku osób o podobnym wyglądzie. Ich ojciec jest Brytyjczykiem karaibskim, co oznaczało, że nie był w stanie przekazać wiedzy o kulturze Afroamerykanów w sposób, jakiego potrzebowali Indë i ich bracia. W efekcie „nawet w domu brakowało poczucia tożsamości kulturowej” – powiedziały.

Indë studiowała na Massachusetts College of Art and Design oraz Berklee w Bostonie, gdzie ukończyła studia licencjackie, a po ukończeniu studiów w 2022 r. postanowiła wrócić do Northampton.

„Obawiałam się powrotu, bo nie czułam tu przynależności ani wspólnoty” – powiedziała. „Ale uznałam, że jeśli chcę wrócić, muszę sama stworzyć tę wspólnotę i być wzorem do naśladowania, jakim sama chciałabym być”.

W „Mirror, Mirror” tak naprawdę sporo miejsca poświęcono wzorcom do naśladowania, począwszy od okładki (która oddaje hołd czarnoskórym aktywistom, takim jak Marlon Riggs i Malcolm X), aż po premierę teledysku do piosenki „Come On Home” z ich nowego albumu, którego tytuł, jak można się spodziewać, brzmi „Role Model”. (Premiera teledysku odbędzie się podczas wernisażu w piątek, 25 lipca).

Jedno z prezentowanych dzieł jest oparte na ulubionym obrazie Indë, „Trzy okresy życia kobiety” Gustava Klimta. W wersji Klimta znajdują się trzy nagie postacie: stara kobieta, której włosy zasłaniają twarz; matka; oraz jej dziecko, trzymane w ramionach.

W wersji Indë te trzy postacie to Marsha P. Johnson, znana czarnoskóra aktywistka LGBTQ i organizatorka związana z powstaniem w Stonewall. Dziecko symbolizuje jej „macierzyństwo” wobec innych aktywistów LGBTQ; dziecko to zarówno kolejne pokolenie czarnoskórych aktywistów, jak i sama Johnson. Staruszka to szkielet, symbolizujący przedwczesną śmierć Johnson w wieku 46 lat.

Twoje codzienne łamigłówki
Krzyż|Słowo

Flipart

Zmiana typu

Wieża Zaklęć

Naprawdę złe szachy

„Myślałam o tym, jak upamiętniamy ludzi i jak bardzo mnie to zasmuca, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, zwłaszcza w kontekście ruchu Black Lives Matter, że wizerunek naszych męczenników to tylko selfie na Instagramie, i że zasługują oni na o wiele więcej niż to samo zdjęcie, przemalowane, w zasadzie przez ludzi, którzy chcą oddać im hołd” – powiedziała Indë. „Dlatego naprawdę chciałam stworzyć poruszający obraz, który odda sprawiedliwość jej historii”.

Spektakl wziął swoją nazwę, „Lustro, lustro”, nie tylko od wykorzystania przez Indë czarnych luster jako płócien, ale także od historii „Królewny Śnieżki”, a konkretnie od pytania Złej Królowej: „Lustro, lustro, powiedz na ścianie, kto jest najpiękniejszy ze wszystkich?”.

Indë napisała piosenkę „Królewna Śnieżka”, która opowiada o ich doświadczeniach z zazdrością o płeć i poczuciem niedoceniania, zwłaszcza w kwestii głosu. Jako dziecko miały „naprawdę piękny głos sopranowy, przypominający głos Królewny Śnieżki”, który później uległ zmianie; jako wokalistki a cappella w liceum i na studiach, ich rola jako basu często była mniej istotna niż u innych.

„Trzymałam się dzielnie, ale nie byłam postrzegana jako artystka i wokalistka, bo po prostu szło mi jak z rękawa” – mówią. Piosenka opowiada więc o „chęci bycia postrzeganą jako pożądana, wartościowa, wręcz magiczna, niczym biała dziewczyna, która śpiewa i zrywa ptaki”.

W „Mirror, Mirror” Indë zaprezentuje również stworzoną przez siebie formę notacji muzycznej zwaną „systemem harmonii kolorów”, który według nich jest „sposobem przekształcania kolorów w akordy, a akordów w kolory, dzięki czemu ludzie mogą nawiązać bliższą relację między sztuką wizualną a muzycznym przekazem”.

„Jestem tam, aby zaprezentować swoją pracę i edukować w zakresie moich specjalizacji” – powiedzieli. „Ale poza tym, cieszę się, że jestem widoczny na Main Street i mogę przyciągnąć uwagę ludzi, a także, że większa populacja osób queer, czarnoskórych i brązowych przychodzi, ogląda moje prace przez okno i myśli: »Wow, nigdy czegoś takiego nie widziałem w Northampton«”.

Galeria APE jest czynna od środy do niedzieli w godzinach 12:00-17:00 oraz w piątki w godzinach 12:00-20:00. Więcej informacji można znaleźć na stronie artbyinde.com/mirror.

Z Carolyn Brown można się skontaktować pod adresem [email protected].

Daily Hampshire Gazette

Daily Hampshire Gazette

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow